Wśród większości ludzi słowo „psychoterapia” wzbudza nieprzyjemne uczucie niepokoju, obawy, wstydu czy też lęku. Jest to spowodowane wieloma czynnikami. Myśli „Co pomyślą o mnie inni?”, „Nie jestem wariatem”, „Przecież nie jest ze mną aż tak źle”, „Muszę sobie z tym jakoś poradzić”, stanowią główny czynnik demotywujący. Potencjalni pacjenci, próbując samodzielnie pokonać ból i cierpienie, odwołują wizyty lub co gorsza, nie przychodzą na umówione spotkania.
Niestety ukrywanie problemu może przynieść wiele szkód, w tym również może stanowić źródło powstania chorób psychicznych.
Niektórzy, z różnych, ważnych dla siebie powodów, wolą pójść do wróżki, księdza, przyjaciół czy też innych osób, które okażą im zrozumienie i współczucie. Oczywiście jest to jakiś sposób na poprawę samopoczucia, ale niestety nie jest ono długotrwałe. Tutaj potrzebny jest specjalista, który bez udziału leków, magii i prawienia kazań pozwoli pacjentowi rozwinąć świadomość siebie, świadomość swych negatywnych schematów i tendencji. Tym samym uruchamiają się nowe sposoby radzenia sobie z trudnościami.
Profesjonalny psychoterapeuta poprzez wykorzystanie wiedzy psychologicznej, psychiatrycznej oraz neurologicznej jest w stanie w toku procesu psychoterapeutycznego, osłabić stare połączenia nerwowe w mózgu, w zamian tworząc nowe schematy myślenia, odczuwania i reagowania.
Pamiętaj, zanim odroczysz decyzję o podjęciu pierwszej rozmowy z psychoterapeutą, musisz mieć świadomość: im szybciej zdecydujesz się na psychoterapię, tym szybciej uzyskasz pozytywne dla siebie efekty pracy nad zmianą.